26 sierpnia 2012

Harry ;]


Jeszcze ostatni raz wtuliłam się w Harrego, przed jego koncertem. Złożył on delikatny pocałunek na mojej szyi. Zarumieniłam się. Nie wiedziałam, co myśleć. Czyżby on też czuł to samo, co ja. Nie chciałam wnioskować pochopnych decyzji. Lecz ten pocałunek musi coś znaczyć. Nie próbując dalej rozszyfrować lokowatego, podeszłam do jego mamy, objęłam ją ramieniem. Spojrzałam na chwilę w jej oczy. Radość, duma, oraz ogromne szczęście. Tylko tyle widziałam. Spoglądałam na Harrego za kulis. Kątem oka zauważyłam, że jego mama, zaczęła po cichu płakać.
- Wszystko dobrze? - Zapytałam. Przytuliłam ją.
- Tak, tylko...- przerwała.
- Tylko? - Odparłam gestem ręki, aby mówiła dalej.
- Jestem dumna z niego. Z nich wszystkich. Spełnia swoje marzenia. Kocha to, co robi.- Odpowiedziała. A ja wtuliłam się w nią jeszcze bardziej.
- Ja też jestem z nich dumna. I jestem szczęściarą, że jestem przyjaciółką Harrego i mogę wam towarzyszyć podczas trasy. - Uśmiechnęłam się. Wsłuchałam się w kolejną piosenkę. Nagle usłyszałam swoje imię. Stanęłam jak wryta.
- A teraz zapraszam na scenę wyjątkową dziewczynę. Mam jej coś bardzo ważnego do powiedzenia. - Usłyszałam głos Harrego. Spojrzał na swoją mamę. Była zdziwiona, co się właśnie działo. Jego mama lekko mnie popchnęła w kierunku sceny. Lokowaty pomógł mi wejść. Niestety potknęłam się. Wpadłam w jego silne ramiona. Objął mnie nimi i mocno przytulił. Stanęliśmy na przeciwko siebie na środku sceny. Nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje na prawdę. Przybliżył się, złapał mnie za rękę.
- [T.I], czy zostaniesz moją dziewczyną? - Zapytał patrząc mi głęboko w oczy. Widziałam jak Louis popycha mnie w ramiona Hazzy.
- To znaczy, że tak! - Krzyknął Lou.
- Dziękuje Boo, Bear. - Powiedział Hazza ściskając mnie jeszcze bardziej.
- To jak [T.I], czyli zgadzasz się.? - Zapytał, aby się upewnić. Przystawił mi mikrofon do ust.
- Tak. - Powiedziałam zatapiając się w jego pięknych zielonych tęczówkach.
- A teraz niech wszyscy zrobią trochę hałasu dla nowej pary! - Krzyknął Liam. Wtuliłaś się w Hazze jeszcze raz.
- Dobra, koniec tych czułości. Pora na Stole My Heart. I ta piosenka jest dedykacją od Harrego dla [T.I]. - Uśmiechnął się Zayn. Złożyłam delikatny pocałunek na policzku Hazzy. Kierowałam się do zejścia ze sceny. Harry złapał mnie za rękę.
- Ty gdzie? - Zapytał puszczając mi oczko.
- Harry. No ja chce zejść ze sceny nie będę wam przeszkadzać. - Złapał mnie za rękę. Zaczął swoja solówkę. Po skończeniu piosenki, rozległ się pisk dziewczyn na sali.
- Gorzko, gorzko, gorzko. - Zaczął Louis, Harry spojrzał na niego i uśmiechnął się.
- Wiem, że chcesz tego Harry, pocałuj ją. - Powiedział Lou. - A teraz wszyscy razem... Gorzko, gorzko.- Dodał Lou. Wszystkie dziewczyny zaczęły krzyczeć gorzko.
- Przygotujcie kamery, aparaty i telefony. Oto ta para zaraz wyzna sobie największą miłość poprzez pocałunek. - Wtrącił się Niall. Lou ustawił nas na środku sceny, wszystkie reflektory padły na nas. Harry zbliżył swoją twarz do mojej. Czułam jego oddech na twarzy. Stało się, jego idealne usta złączyły się z moimi. Lekko rozchyliłam usta, by pogłębić nasz pocałunek. Nasze języki tańczyły taniec szczęścia. Pieściły się. Gdy ta piękna chwila się skończyła każdy z zebranych zaczął bić brawa. Czułam się taka szczęśliwa. Przytuliłam się do Harrego ostatni raz. Zeszłam ze sceny. Nic nie mówiąc przytuliłam się do Mamy Harrego, i czekałam do momentu, gdy skończą koncert, by ponownie zatopić się w jego nieziemskich ustach.

 ******


No to mamy taki też krótki z Harrym. 
Dla : @andzik0
Mam nadzieje że nie mylę ludzi. Jak tak to strasznie przepraszam.
Teraz spadam jeść śniadanie. Dziś może jeszcze jeden napisze.
Jak tylko będzie Internet. 
Pozdrawiam Frugo Maniaczka. 

3 komentarze: