14 lipca 2012

Harry ;D


Byłaś na imprezie u swojej koleżanki (imprezie tylko dla dziewcząt). Była już późna godzina, i każdy się już rozchodził, postanowiłaś, że też już pójdziesz. Tak też zrobiłaś, ubrałaś swoją marynarkę i wyszłaś, była bardzo zimna noc, zadzwoniłaś po Harrego, aby cię odebrał. Czekałaś na niego koło poczty. Ponieważ miał cię tam odebrać. Czekałaś 5, 10, 30 minut. I nic, zadzwoniłaś do niego... Były sygnały, ale nie odbierał. Nagle ktoś zadzwonił to Liam, odebrałaś.
- Liam, wiesz gdzie jest Harry?- Zapytałaś spokojnie.
- [T.I] gdzie ty jesteś? - Zapytał szybko chłopak.
- Koło starej poczty, a co?- Odpowiedziałaś.
- Będę tam za 5 minut.- Powiedział szybko i się rozłączył.
Myślałaś, czemu Harry po ciebie nie przyjechał. Minęło 5 minut i Liam się zjawił razem z Zaynem, Niallem i Louisem. Po ich twarzach było widać, że coś się stało. Wsiadłaś do auta i ruszyliście.
- Ej, chłopaki, co się stało.- Zapytałaś po chwili ciszy.
- Harry miał wypadek, jest w szpitalu.- Po słowach Zayna oczy ci się zaszkliły. Zaczęłaś płakać
Nie mogłaś w to uwierzyć. Gdy dojechaliście do szpitala wybiegłaś z auta, podbiegłaś do recepcji i spytałaś.
- Gdzie leży Harry Styles.?- Spytałaś szybko.
- Na razie jest operowany. Jest na górze, będzie przewieziony do sali numer 89.- Odpowiedziała pielęgniarka.
- Dziękuje- pobiegłaś szybko pod blok operacyjny. Chłopaki cię nadgonili. Chodziłaś po całej po całym korytarzu. Nagle wyszedł lekarz z bloku.
- Wie pan, co z Harrym?- Zapytałaś szybko
- Tak, jego stan jest stabilny, Lecz ma wstrząs mózgu. Możliwe, że nie będzie was pamiętał. - Po tych słowach, zaczęłaś płakać, podszedł do ciebie Liam i cię przytulił.
- Mogę go zobaczyć.- Zapytałaś.
- Tak, ale tylko na 10 minut.- Odpowiedział lekarz i zaprowadził was do Hazzy.
Zobaczyłaś Harrego i siadłaś przy nim, chwyciłaś go za rękę i powiedziałaś.
- Harry, jeżeli mnie słyszysz, to musisz wiedzieć, że cię kocham. I nigdy nie przestanę.
Hazza się zbudził.
- Louis, Zayn, Liam i Niall, jak miło was widzieć. Ale ty, kto? Kto ty jesteś? Jesteś dziewczyną jednego z nich?
- Nie Harry, jestem twoją dziewczyną.- Powiedziałaś i popatrzyłaś mu głęboko w oczy.
- Harry, a pamiętasz ze jesteś sławny i masz wiele fanów, którzy cię kochają.- Powiedziałaś.
- Sławy, ja? A niby, w czym? Ze śpiewem raczej nie.- Odparł.
 No właśnie jesteś w zespole One Direction! Miliony dziewczyn cię kochają.- Powiedziałaś, po czym złapałaś go za rękę.
- Prze...Przepraszam...- Wybełkotałaś.
- Czekaj, czekaj... Złap mnie jeszcze raz za rękę.- Wykonałaś jego prośbę.
- To ciepło, ten uścisk, ja go kojarzę... A możesz się do mnie przytulić.?- Zapytał.
Przytuliłaś go, nie chciał cię puścić.
- Ty jesteś [T.I]... Jesteś [T.I], którą kocham nad życie. Jechałem cię odebrać spod poczty i wtedy miałem ten wypadek, już wszystko pamiętam. - Skończył zdanie. Tobie poleciały łzy szczęścia. Harry po paru dniach wrócił cały i zdrowy do domu, za miesiąc macie ślub, a ty jesteś w 3 miesiącu ciąży! Koniec.

***
Przepraszam, ale zajebiście go zepsułam pod koniec. Przepraszam! Dla : @wiktoria_malik
Myślę, że ci się spodobał?:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz